wtorek, 9 grudnia 2014

Słodkie kokosanki z amarantusem. Samo zdrowie!

Ostatnio mam więcej czasu na pichcenie w domu, więc kiedy mogę, to eksperymentuję i dzięki temu powstają nowe jesienne smakołyki :-). 

Od zawsze lubiłam kokosanki, a jakiś czas temu przypomniałam sobie o tej miłości, więc pomyślałam, że zrobię je w zdrowszej wersji. 
Oprócz tego, że są puszyste i pyszne, to bardzo proste w swoim wykonaniu.




Co potrzebujemy?
  • 3 łyżki ziaren amarantusa,
  • łyżka otrębów,
  • 4 łyżki wiórek kokosowych,
  • 1 białko,
  • substancja słodząca - u mnie łyżka miodu.
Gotujemy ziarno amarantusa, a w między czasie ubijamy białko na sztywną pianę.
Do ugotowanego amarantusa dodajemy otręby, ubite białko, nasz słodzik (miód) i wiórki kokosowe. Dokładnie, ale delikatnie mieszamy.
Łyżką formujemy kuleczki, które układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 150 st przez około 30 minut - do zarumienienia. 

Py-cha :) Koniecznie spróbujcie. 

Informacje dotyczące amarantusa znajdziecie w jednym z moich poprzednich postów (klik!).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz