niedziela, 7 grudnia 2014

Czym zastąpić cukier? Czyli słodko, smacznie i zdrowo


Już od najmłodszych lat słyszy się, że cukier to biała śmierć. Jednak często to tylko powtarzane wcześniej zasłyszane słowa. Tymczasem cukier może być naprawdę szkodliwy. I nie ma tu znaczenia czy jest to cukier biały, szary, brązowy czy trzcinowy. O istnieniu takiej choroby jak cukrzyca wie chyba każdy, ale jest też bardziej popularna choroba dzisiejszych czasów - OTYŁOŚĆ i to właśnie cukier bardzo często jest jej przyczyną.
Nasz mały, biały zabójca jest wszędzie, a jego spożywanie to zamknięte koło, które wygląda następująco: mając ochotę na coś słodkiego (cukier) i zaspokajając tę potrzebę, nasz poziom cukru we krwi szybko wrasta, ale równie szybko opada i znowu zjedlibyśmy trochę białego proszku... i tak w kółko. A brzuszek rośnie :)
Dlatego też warto się czasami zastanowić jak chociaż na chwilę zahamować ten proces.
Przedstawiam Wam parę produktów, które oprócz tego, że pomagają osłodzić nam życie, to dostarczają naszemu organizmowi cenne wartości.

Banan - szczególnie ten dojrzały. Dodając go np. do wypieków (ciasteczka, muffinki, ciasta takie jak piernik) jako substancja słodząca nie wpływamy na smak deseru, a tylko sprawiamy, że jest on słodszy. Dzięki temu możemy albo zrezygnować z dosypywania cukru do deseru w ogóle, albo znacznie zmniejszyć jego ilość.
Doskonale sprawdza się także przy owsiankach. Już połowa rozgniecionego dojrzałego banana dodaje słodyczy, smaku i no i przy okazji energii :-)
Banan ma ok 95 kcal w 100 gramach, cukier natomiast 402. Ale dodatkowo zawiera także potas, witaminę A, magnez oraz błonnik.

Daktyle - które wg mnie spokojnie można nazwać zdrowym karmelem :-). Dlatego, że smakują bardzo podobnie. Są meeega słodkie, więc można je szamać zamiast krówek, albo robić z nich masę (najpierw namaczając, następnie blendując) i dodawać do deserów. Nie tylko osłodzą nasz posiłek, ale dostarczą cennych wartości, takich jak: witamina A, C, E, B. Ponad to mają właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe, zapobiegają miażdżycy i ogólnie wzmacniają ogranizm. Aż chce się jeść :-)
Suszone daktyle mają ok 272 kcal w 100 gramach.

Miód- no, ten zamiennik jest chyba najbardziej oczywistą opcją. O jego właściwościach pisałam także w tym poście, także nie będę się powtarzała :). Jedynie przypomnę, że miód nie ma mało kalorii (324kcal/100gram). Mimo to jest to nadal mniej niż cukier, no i przede wszystkim oprócz kalorii i słodkości dostarczamy naszemu organizmowi poszczególnych wartości.

Ksylitol - inaczej cukier brzozowy. Ma bardzo podobny smak do tradycyjnego cukru, jednak ma o 40% mniej kalorii. (Hurraa! dla wszystkich łakomczuchów :) ). Jego ogromną zaletą jest także niski indeks glikemiczny (IG=8), co oznacza,że poziom cukru we krwi wzrasta i spada powoli, dzięki czemu za 5 sekund nie jesteśmy znowu głodni i nie mamy ponownie ochoty na coś słodkiego.
Ponad to wzmacnia odporność, ogranicza rozwój bakterii i pleśniaków w przewodzie pokarmowym i zapobiega próchnicy. Jest idealny do pieczenia ciast i różnych wypieków, ponieważ jest odporny na wysokie temperatury. Jego jedynym minusem jest cena.

Stewia - jest to naturalny słodzik, który nie zawiera żadnych kalorii, a dodatkowo jest znacznie słodsza od cukru. To właśnie z tej rośliny powstają znane wszystkim słodziki (np. takie w tabletkach). Jednak mimo wszystko uważam, że lepiej kupić stewię w proszku, ewentualnie jako susz, ponieważ on nie zawiera żadnych dodatków.
Stewia ma dość specyficzny smak, który nie każdemu może odpowiadać. Ale na pewno warto spróbować :)

Kiedyś słodziłam naprawdę dużo. Jednak pewnego dnia stwierdziłam, że postaram się stopniowo ten cukier ograniczać. I.. udało się :). Teraz nie używam go praktycznie w ogóle. Mam wrażenie, że psuje smak niektórych napojów czy też potraw.
Powyżej przedstawiłam Wam zamienniki, które w mojej kuchni sprawdzają się genialnie, więc mogę je polecić ze spokojnym sercem :)

Jeżeli macie jakieś inne pomysły na alternatywę dla słodkiego cukru - piszcie! :-).
W końcu bez słodyczy (szczególnie kobiecie ;)) żyje się trudno! ;-) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz