Tuńczykowa zapiekanka

Coś na szybki obiad, lub kolację. Równie dobrze tą "sałatkę" z tuńczyka możemy zjeść z makaronem na zimno lub nie dodając sosu, zapiec w piekarniku. Każda forma podania jest smaczna i sprawdza się praktycznie dla każdego :)

Co potrzebujemy? (Na dwa obiady)

• puszka tuńczyka (proponuję tego w wodzie lub w sosie własnym)
• pół puszki kukurydzy
• pół czerwonej cebuli
• ogórek kiszony
• łyżka majonezu (można pominąć)
• pół jogurtu naturalnego
• przyprawy: sół, pieprz czarny, papryka słodka, papryka ostra,
• żołty ser
• no i w zależności na co mamy ochotę: pełnoziarnisty makaron lub pełnoziarnisty chleb. 

Ogórek kroimy w kostkę w wielkości kukurydzy (możemy też zetrzeć na tarce), cebulę szatkujemy. Wrzucamy do miski, do której dodajemy odsączonego z wody tuńczyka oraz kukurydzę.

Do miseczki wlewamy jogurt i dodajemy łyżkę majonezu, następnie mieszamy ze sobą wszystkie składniki i doprawiamy do smaku przyprawami (radzę nie używać soli, ponieważ tuńczyk sam w sobie jest słony).

Rozgrzewamy piekarnik do którego wkładamy pokrojone kromki chleba z plastrem żółtego sera. Gdy nasza kromka się przypiecze, a ser się roztopi wykładamy je na talerz i nakładamy naszą sałatkę. 

Jedzenie szybkie, bardzo smaczne i pożywne! Polecam :)

Buźka!