środa, 11 lutego 2015

Słodkie, kokosowe mini omlety, czyli idealne drugie śniadanie


Chciałam Wam przedstawić fajny, szybki pomysł na drugie śniadanie, które można zjeść na ciepło, lub zabrać ze sobą do szkoły lub pracy. U mnie wersja z kokosem, ale fajnie smakują również z cynamonem. 
Czasami, na większego głoda, lub gdy w danym dniu więcej ćwiczę, pracuję lub biegam, robię wersję z bananem, którą na pewno kiedyś przedstawię :) 

A tymczasem do dzieła!


Co potrzebujemy? 
  • jajko,
  • jedną czubatą łyżkę wiórków kokosowych,
  • dwie łyżki jogurtu (maślanki/kefiru lub w ostateczności trochę mleka),
  • łyżkę dowolnych otrębów,
  • szczypta sody oczyszczonej,
  • tłuszcz do smażenia - o ile to możliwe, jego najmniejszą ilość.(u mnie olej kokosowy), 
  • opcjonalnie coś słodkiego: łyżka miodu, syropu klonowego ksylitolu bądź stewi.

Jajko rozbełtujemy, dodajemy do niego wszystkie składniki i dokładnie mieszamy. 
Na patelnie z rozgrzanym tłuszczem nakładamy łyżką nasze mini omlety, czy też po prostu placuszki ;) 
Uwaga, bo trochę urosną.
Smażymy dosłownie chwilę  (jakieś 3-5 minuty) na niewielkim ogniu i obracamy na drugą stronę. 
Jemy z resztą jogurtu naturalnego i jeżeli nie dodaliście niczego słodkiego do środka, fajnie sprawdzają się polane miodem :) 

P.S. Sorka za brzydkie zdjęcie jeszcze z patelni, bo bałam się, że szybciej je zjem niż zdążę przełożyć na talerz ! :D. I tak też chyba własnie było..

1 komentarz:

  1. racuszki uwielbiam:)
    niestety tą miłość podziela tylko mała, reszta ich nie jada

    OdpowiedzUsuń